Już w najbliższy weekend brytyjska ekipa stanie przed szansą na przypieczętowanie pierwszego mistrzostwa świata wśród konstruktorów od 1998 roku. Do tego jednak będzie potrzebna niedyspozycja jej bezpośrednich rywali.
W Las Vegas Ferrari ponownie zbliżyło się do McLarena w klasyfikacji konstruktorów. Różnica między tą dwójką wynosi 24 punkty, a do końca sezonu pozostaje do wywalczenia 105 (88 za dwa wyścigi i 15 za katarski sprint) oczek. W grze o obronę tytułu wciąż pozostaje Red Bull, ale jego strata do Brytyjczyków wynosi 53 punkty.
Na pewno Pomarańczowi nie zapewnią sobie mistrzostwa w sobotę, czyli w czasie sprintu. Mogą to natomiast zrobić w niedzielę, jeśli zwiększą swoją przewagę nad Ferrari do 45 oczek. 44 okaże się wystarczające, jeżeli wygrają ten wyścig. Wprawdzie wiktoria Włochów w Abu Zabi zrównałaby ich z Brytyjczykami w liczbie triumfów (wtedy po 6), ale ci posiadają więcej drugich miejsc.
McLaren musi oczywiście też spoglądać na Red Bulla. Byki mają jednak trudniejsze zadanie niż Scuderia, gdyż aby pozostać w grze o tytuł, muszą na przestrzeni katarskiego weekendu nadrobić co najmniej 9 punktów. Poniższej prezentujemy aktualną sytuację w tabeli konstruktorów. Szczegółowe scenariusze, w jakich McLaren może przypieczętować mistrzostwo w GP Kataru, zamieścimy po sobotnim sprincie.
Pozycja/zespół: |
Liczba punktów: | Strata: | Liczba zwycięstw: |
---|---|---|---|
1. McLaren | 608 | - | 5 |
2. Ferrari | 584 | - 24 | 5 |
3. Red Bull | 555 | - 53 | 8 |
27.11.2024 19:11
0
Forza Ferrari!
28.11.2024 01:01
0
Ferrari ostatnio plasuje się wyżej (143 pkt w ostatnich 4 weekendach vs 92 pkt McLarena). Moim zdaniem mają serio super szansę :)
28.11.2024 07:03
0
McL nie spodziewał się, że w tym roku jeszcze namieszają i powalczą o cokolwiek i chyba dalej nie wyszli z szoku.
28.11.2024 10:52
0
Dobrze jakby wygrało Ferrari. McLaren za bardzo się pogubił, sami nie wiedzieli czy mają walczyć o tytuł (jeden czy drugi). W Ferrari, po zdobyciu tytułu konstruktorów, może przynajmniej ten biedny Leclerc miałby poczucie, że coś jednak się udało.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się